Jako wielka fanka kaszy jaglanej nie mogłam sobie odpuścić kolejnego przepisu z jej udziałem. 

Ostatnio bardzo ciągnie mnie do czekolady (czasem i tabliczka dziennie nie wystarcza ;)), więc postanowiłam upiec coś z jej dodatkiem (tudzież jako jeden z głównych składników). Ciacho zdrowe, absolutnie bezglutenowe (bez ani grama mąki!) i bardzo wilgotne... niczym oryginalne amerykańskie brownie. :) 

Zapraszam do wypróbowania!

+ 200 g dowolnych orzechów (u mnie mieszanka)

Suchą kaszę jaglaną uprażyć w garnku z grubym dnem do momentu, aż zacznie ładnie pachnieć. Wlać mleko ze szczyptą soli, przemieszać. Gotować na małym ogniu do momentu, aż kasza wchłonie płyn. Odstawić do wystudzenia. Obie czekolady rozpuścić (w kąpieli wodnej lub mikrofalówce) i dokładnie zblendować z kaszą. 

W misie rozmiksować ze sobą pozostałe składniki dodając stopniowo zblendowaną kaszę. 

Formę o wymiarach 20x30 wyłożyć papierem do pieczenia. Przelać ciasto, a wierzch posypać posiekanymi orzechami. 

Piec przez ok. 30-40 minut w temperaturze 180 stopni C. 

Wyjąć, wystudzić. 

Udanych wypieków!