desery

Orzeźwiający mus z zieloną herbatą i miętą

18:52




Bardzo cieszy mnie fakt, że przez ostatnie tygodnie można było poczuć wiosnę naprawdę. Ciepło słonecznych promieni i lekkość powietrza, zmniejszająca rangę wszelkich zmartwień do minimum - to coś, czego trzeba było każdemu z nas. Tegoroczna wiosna to  dla mnie również czas stresujący, bowiem już w przyszłym tygodniu przystępuję do "egzaminu dojrzałości". O dziwo nie czuję stresu związanego z samymi egzaminami. Znacznie bardziej martwi mnie to, co czeka mnie po tym - egzaminy wstępne do szkoły teatralnej, wakacyjna praca, przeprowadzka i być może studi (o ile uda się dostać na wymarzony kierunek)....




Na szczęście kuchnia jest dla mnie miejscem, w którym mogę się nieco odstresować, wyciszyć i poukładać myśli (zupełnie jak czasem udaje mi się poukładać umyte naczynia!). Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami przepisem na jeden z ostatnich, bardzo udanych deserków - orzeźwiający mus herbaciany z miętą. Nie tylko dla fanów zielonej herbaty... 😊


Składniki:

  • 1/2 banana
  • 3-4 plastry ananasa z puszki 
  • 2-3 łyżki soku z ananasa
  • 3-4 listki świeżej mięty 
  • 1 łyżeczka ksylitolu lub innego słodzidła
  • 1 łyżeczka konfitury z dzikiej róży 100%(opcjonalnie) 
  • 2 torebki zielonej herbaty (u mnie z papają i jagodami goi) 
  • odrobina soku z cytryny
  • 1-2 łyżeczki żelatyny + letnia woda
  • 200 g jogurtu naturalnego
  • aromat migdałowy (opcjonalnie)
  • świeża mięta do dekoracji



 

Zaczynamy od przygotowania naparu. Herbatę zaparzamy niewielką ilością letniej, ale nie gorącej wody (optymalna temp. to 80 stopni C). Blendujemy ze sobą banana, ananas, sok z ananasa (z puszki), miętę, ponadto dodajemy ksylitol oraz konfiturę z dzikiej róży (opcjonalnie). 
Wlewamy 1/2 przygotowanego wcześniej naparu z zielonej herbaty i skrapiamy odrobiną soku z cytryny. Ponownie blendujemy do uzyskania gładkiego musu. 




Drugą część naparu wlewamy do jogurtu, skrapiamy niewielką ilością aromatu migdałowego (opcjonalnie). Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości letniej wody, jedną część łączymy z herbacianym musem, a drugą z jogurtem. 
Na dnie kieliszków/szklanek umieszczamy część musu i zostawiamy w lodówce na ok. 1 godzinę. Po tym czasie na wierzch musów umieszczamy jogurt i pozostawiamy do stężenia na min. 30 minut. 
Gotowy mus podajemy ze świeżą miętą. 






   Smacznego! 🍃


✩✩✩


✩✩✩





bez cukru

Budyniowe naleśniki z twarożkiem i malinami

18:41





Gotowi na prawdziwą ambrozję wiosennych poranków? Przed Wami ekspresowe naleśniki z proszku budyniowego! Są bardzo elastyczne, delikatne i wspaniale komponują się z twarożkowo-malinowym farszem. Przyznaję, nie jest to moje pierwsze podejście do budyniowych naleśników, ale dopiero teraz wyszły mi one na tyle dobre, że postanowiłam podzielić się z Wami efektami mojej pracy. 





Składniki:


naleśniki

  • 50 g proszku budyniowego waniliowego (u mnie jaglany od Delecty)
  • 1 jajko
  • 1/3 szklanki mleka (może być roślinne)
  • odrobina oleju rzepakowego do smażenia
Proszek budyniowy miksujemy z jajkiem i mlekiem. Smażymy na lekko natłuszczonej patelni. 




dodatki

  • twarożek grani
  • konfitura z dzikiej róży
  • maliny mrożone/świeże 
  • wiórki kokosowe
  • płatki migdałowe 
  • polewa czekoladowa*
*u mnie niewielka ilość mleka ze słodzidłem i kakao, ale może też być rozpuszczona gorzka czekolada


Na każdym naleśniku rozsmarowuję niewielką ilość dżemu, dodaję twarożek, słodzidło i maliny, podgrzewam na patelni i układam w kopertę. Polewam sosem czekoladowym, posypuję wiórkami kokosowymi, płatkami migdałowymi i podaję z malinami. Pychotka 3x!!!




   Smacznego! 🌸


✩✩✩


✩✩✩




FlyB - Kulinaria

Facebook

Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

Wyświetlenia